Przygotowałem rozpiski obu stronom - takie dla szybkiej gry oparte w zasadzie tylko o czołgi ... Po jednej stronie niemieccy weterani spod Berlina, a z drugiej 1 Polska Dywizja Pancerna.
Znów zagraliśmy nie u mnie w domu lecz w świetlicy MCWR, dzięki której wreszcie bitewniakowcy w Głogowie mają jakiś kącik, a i w planszówki można zagrać. Dzięki Marcinowi możemy tam zagrać w soboty, kiedy to naprawdę można zrobić to na spokojnie.
A wracając do opisu gry - oto szczegółowe listy armii:
Panzertruppen 1945 | |
---|---|
Kompania czołgów | |
Confident Veteran | |
Desperate Measures, s.68 |
- Panzer Kampfgruppe HQ - 2x StuG G (late) [195]
- 1 Panzer Platoon - 4x Panzer IV J [350]
- 2 Panzer Platoon - 4x StuG G (late) [395]
- 3 Panzer Platoon - 2x Panther G [375]
1st Polish Arnoured Division | |
---|---|
Kompania czołgów | |
Fearless Trained | |
PDF s.4 |
- Szwadron Pancerny HQ - 2x Sherman V [140]
- 1 Pancerny Platoon - 3x Sherman V, 1 Firefly VC [305]
- 2 Pancerny Platoon - 3x Sherman V, 1 Firefly VC [305]
- 3 Pancerny Platoon - 3x Sherman V, 1 Firefly VC [305]
- Field Battery (SP), Polish Artillery - 2x Cmd Rifle team, Staff team, Sherman OP, 4x Sexton
[215]
Jak już pisałem to nie są rozpiski do prawdziwego grania - brak artylerii (Sextony wziąłem raczej jako dodatkowe czołgi i ew. do zadymiania), zwiadu i piechoty - dzięki czemu gra jest nieco prostsza, więc łatwiejsza na początek ... Prawdę mówiąc przygotowując je byłem też już zmęczony i miałem mało czasu więc są dość niewyszukane...
Przygotowania |
Misja - zamiast losowania wybrałem Free for All, która jest dość prosta, więc w sam raz na początki w graniu - w szczególności przy typowo pancernych rozpiskach, jake mamy.
Pole bitwy - pole bitwy ułożyliśmy z Marcinem korzystając terenów Marcina na macie podklejnonej trawką - nie tak super to wyglądało jak stół Mariusza w zeszłym tygodniu, ale i tak niczego sobie.
Format armii - jak już pisałem dziś trochę niestandardowy format - Polacy 1270, a Niemcy 1315 - jakoś tak mi wczoraj wieczorem wyszło i nie miałem już sił kombinować.
Rozstawienie |
Tak wyglądało pole bitwy na początku rozgrywki
W ruinach ukrył się "żółty" pluton Shermanów
Dwa kolejne - "zielony" i "niebieski" ukryły się za kolejnym zagajnikiem
Ostatni pluton - artylerii samobieżnej z Sextonami ukrył się z kolei za wzgórzem
Po drugiej stronie z kolei Pz IV - schowane za jednym lasem
StuGi za drugim ...
A Pantery za skałą (ale też w lesie) ;-)
Tura 1 |
Pojedynek na kości wygrała Jasna Strona Mocy - więc zaczynają Polacy.
Najpierw strzeliła artyleria - jednak nieskutecznie - niczego nie udało się trafić ani uszkodzić ...
W tym momencie (w czasie pisania a nie grania) zorientowałem się, że skantowałem niestety Marcina - zapomniałem bowiem, że w tej misji obowiązuje zasada Meeting Engagement czyli zaczynający grę gracz jest jakby był po ruchu ... czyli nie ma ostrzału artyleryjskiego, nie ma dwóch strzałów z Shermanów, i nie ma przerzutów na trafienie ... Statystycznie to ujmując prawdopodobieństwo zniszczenia Pantery jest 4 mniejsze niż w przypadku dwóch strzałów z przerzutem ...
Natomiast Firefly zniszczył pierwszym strzałem
Jedną z Panter ... banan na moich ustach się pojawił, bo Pantery to nie w kij dmuchał.
Teraz z tego banana to mi głupio zważywszy na opisany wcześniej błąd. Co prawda jedno z trafień było za pierwszym razem, ale nie wiadomo jakby było przy jednym strzale bez przerzutu ... W kontekście wartości takiej Pantery w czasie gry taki fartowny strzał na początku gry mógł znacząco zmienić wynik ... Tym bardziej głupio mi że to ja Marcina mam uczyć, a tu takie kwiatki ...
Mimo ciosu w postaci zniszczonej Pantery Marcin ruszył do kontrataku ...
"Czwórki" podchodziły do przodu pod osłoną ruin
Pluton StuGów rozproszył się by uniknąć trafień z artylerii
Jedna z "czwórek", która wyszła na pozycje strzeleckie
... uszkodziła jednego z Shermanów "żółtego" plutonu
Tura 2 |
Na prawym skrzydle Shermany przygotowały się do wyjścia na skrzydło przeciwnika
Artyleria odpaliła salwę ...
... jak wszystkie dzisiaj nieskuteczną ...
Żółty pluton również nie osiągnął żadnych strzeleckich sukcesów
Druga tura niemiecka - i kontynuacja ataku na prawym skrzydle
Firefly i jeden z Shermanów uszkodzone
Na drugim skrzydle StuGi i Pantera
Zniszczyły jednego i uszkodziły kolejnego Shermana
Tura 3 |
Na początek oba uszkodzone czołgi z "żółtego" plutonu zostały naprawione
A na drugim skrzydle Firefly niszczy drugą z Panter - z kolei jeden z Shermanów ustrzelił dowódcę kompanii - ten jednak przesiadł się do drugiego czołgu ...
Wciąż jednak na tym skrzydle niemieckie czołgi stanowiły sporą siłę ...
Podczas gdy na jednym skrzydle cisnęli Polacy na drugim niemieckie Pz IV naciskały na "żółty" pluton Shermanów
W efekcie jeden zniszczony, drugi uszkodzony
StuGi na drugim skrzydle prowadziły działania opóźniające - albo inaczej mówiąc naparzały do Shermanów
... kolejny z nich uszkodzony i następny zniszczony ...
Tura 4 |
Niestety uszkodzony Sherman z "żółtego" plutonu nie został naprawiony i tkwił w środku otwartej przestrzeni jak kaczka na strzelnicy ...
Na drugim skrzydle co mogło to ruszyło z kopyta w kierunku znacznika celu ...
I tylko Sextony prowadziły swoją dziwną artyleryjską przygodę ...
Znów niczego nie trafiając ...
"Żółty" pluton Shermanów nie wytrzymał naporu - "czwórki" dzieliło od znacznika celu niewiele więcej niż wymagane 4".
Na drugim skrzydle StuGi ostrzelały grupę czołgów, które przed chwilą zaryzykowały ruch At the Double - jeden zniszczony, jeden uszkodzony ...
Tura 5 |
W tym momencie jedyną szansą zwycięstwa strony polskiej było zniszczenie plutonu StuGów i liczenie na to że niemiecka kompania nie zda testu morale ...
Do wykonania tego zadania zostały 3 Shermany z plutonu "zielonego", Firefly z "niebieskiego" i czołg dowódcy kompanii i jego zastępcy ... i dwie tury czasu ... jeden StuG uszkodzony w pierwszej turze ...
Poza kadrem na pełnej prędkości w kierunku znacznika pojechały Sextony - ten ruch turę wcześniej byłby desperacki - teraz był już spóźniony i bezsensowny ...
"Czwórki" zajęły znacznik i palnęły ze wszystkich luf do Sextonów ...
Dwa zniszczone, dwa uszkodzone - zapakowani do środka dowódca i sztab bezpiecznie wysiedli ...
Tymczasem pozostałe dwa sprawne StuG-i ostrzelały Polaków uszkadzając jednego Shermana i wycofały się na znacznik celu
Tura 6 |
Niemieckie "czwórki" kontrolują znacznik ... ostatnia szansa na zwycięstwo ... 8 strzałów Shermanów i 2 Firefly'a w trzy StuGi.
... i wszystkie trzy zniszczone !!! Czyli zniszczony drugi z trzech plutonów - czeka nas więc test morale kompanii ...
I po 3 godzinach walki o zwycięstwie ma zdecydować jeden rzut jedną kością - niemiecka kompania ma morale Confident więc potrzeba jest "czwórka" ... a wypada ...
... więc zwycięstwo po stronie polskiej ...
Tyle tylko że nieregulaminowe zniszczenie Pantery na początku miało zbyt duży wpływ na wynik bitwy. Nie dość że to blisko 200 pkt, to jeszcze wygrana była "o włos" - a dodatkowa Pantera na broniącym się niemieckim skrzydle na bank kosztowałaby jeszcze ze 2 Shermany ... i na pewno trochę czasu - więc bez wątpienia na zwycięstwo zasłużył dziś Marcin - i to jemu należy się dzisiejsza wiktoria ...
Podsumowanie |
Rośnie nasza ekipa flamesowa w Głogowie - jest miejsce, są ludzie, są modele, chęci i nawet czas się znajdzie ... Mam nadzieję, że choć w części jest to zasługą tego bloga, tych raportów. Dziś chęć spróbowania wyrazili jeszcze Janek i Kuba czyli mój i Tomka synowie ... Serce rośnie ...
Może (na pewno) brakuje nam jeszcze kogoś, kto mógłby nas poprowadzić, nauczyć, wyjaśnić ... bo wciąż zdarza nam się popełniać mnóstwo błędów, w tym tak podstawowych jak dzisiejszy. Ale ta źle też nie jest mam nadzieję. A najważniejsze że gra sprawia nam wielką frajdę ... i chyba to widać skoro są kolejni chętni do wspólnej zabawy ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz