Ja ze swej strony postanowiłem powrócić do korzeni i wystawiłem kompanię pancerną z 1 Dywizji Pancernej generała Maczka - a konkretnie z 10 Pułku Strzelców Konnych uzbrojoną głównie w Cromwelle.
Tak więc mamy naprzeciw siebie dwie dywizje które w realnym świecie toczyły walki w sierpniu 1944 roku w czasie zamykania kotła pod Falaise. Co prawda nie wiem czy w tej fazie bitwy Niemcy dysponowali jeszcze w całej dywizji taką ilością sprzętu jaką Tomek ma w rozpisce ale to już inna sprawa ...
Postanowiliśmy zmienić nieco wygląd stołu i tym razem uznaliśmy że czas stoczyć bój poza miastem - same lasy, pola, wiejskie domki i pagórki ... tych ostatnich mało ci u nas było więc zacząłem ich dorabianie korzystając z dwudniowego urlopu wypoczynkowego, ale że jak zwykle w czasie takiego urlopu jest milion rzeczy do załatwienia to zamiast pięknych pagórków, pomalowanych i ozdobionych udało mi się co najwyżej wyciąć ogólne kształty kilku z nich ... Przepraszam więc z góry za wrażenia artystyczne ale solennie obiecuję poprawę ...