W tym roku postanowiłem pojeździć na turnieje - no i na wieść o turnieju we Wrocławiu nie zastanawiałem się ani chwili. Co więcej udało mi się namówić Roberta i Marcina i głogowska ekipa na ten turniej urosła do trzech osób.
Wrocławski turniej był trzecim z rzędu lokalnym turniejem w zachodniej Polsce i trzecim w którym jak się okazało frekwencja dopisała - przyjechało bowiem 16 osób z Poznania, Głogowa, Zielonej Góry, Świdnicy i Wrocławia oczywiście. Można się tylko cieszyć że system odżywa - przynajmniej w naszym regionie. Turniej odbył się w sklepie Bolter na Podwalu - którego nowa siedziba to fantastyczna miejscówka - polecam każdemu fanowi bitewniaków. Szczegółowe wyniki turnieju i większość rozpisek graczy znajdują się na stronie TournyKeeper website, a teraz zapraszam na relację z turnieju. |
I decided to take part in tournaments this year - so when I learned that there will be such an event in Wrocław I didn't hesitate at all. What's more I managed to coaxed Robert and Marcin into joining our Głogów Team.
The tournament was third in a raw local tournament in western Poland and as it occurred it was third one with attendance success - 16 players came from Poznań, Głogów, Zielona Góra Świdnica, and Wrocław of course.One can only be happy that system is alive - at least in our region. Tournament was organised in Bolter shop at Podwale. It is great place for wargamers - and I can only recommend it. Detailed tournament's results and some lists You can find on TournyKeeper website, and here is my report: |
|---|
Raport w formie filmu / Report as a movie file:
Raport do poczytania / Report for reading:
Ciekawa relacja, mili gracze, świetna miejscówka. Byłem, grałem więc widziałem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ...
UsuńŚwietna relacja! W ogóle podoba mi się profesjonalizm tych wpisów: statystyki, do tego podane w ładnej formie.. Niczym na zawodach sportowych! Oby tak dalej :) No i fajnie, że ludzie grają, frekwencja rośnie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa w kwestii raportów. A i faktycznie wygląda na to że się trochę scena flamesowa rozruszała ;-)
Usuń