Tym razem naszym zmaganiom przyglądali się dwaj koledzy zainteresowani rozpoczęciem przygody z flamesami - tak się dziwnie składa że na imię mają podobnie jak my: Tomek i Marcin.
Tak więc Tomek i Marcin mieli okazję obejrzeć dziś pojedynek czołgów z Panzerlehr Division i piechoty z kanadyjskiej 3 Dywizji Piechoty wspartej dwoma plutonami czołgów Churchill Crocodile.
Churchille to najcięższe czołgi stosowane przez brytyjczyków w II Wojnie Światowej, w wersji Mk VII niemal dorównywały pancerzem Tygrysowi Królewskiemu mając przedni pancerz o grubości nawet 152 mm.
Churchill Crocodile w rozpiskach z Overlord'a reprezentują tę właśnie wersję tego czołgu. Crocodile natomiast to nie tyle wersja czołgu co jego przyczepka ;-) Dość specyficzna - zawierająca bowiem 1800 l paliwa i sprężony gaz czyli taka zapalniczka z prawie 2t paliwa do spalenia - pozwalało to na około 80 jednosekundowych strzałów na odległość od 70 do 140 m - w zależności od wiatru i źródeł ;-) Była to chyba jedna z praktyczniejszych i najczęściej stosowanych dziwadeł Hobarta - wyprodukowano ich bowiem około 800. W dzisiejszej grze samych przyczepek niestety nie posiadając wystawiłem modele zwykłych Churchilli.
Przed dzisiejszą bitwą mieliśmy z Tomkiem krótką rozmowę na temat opłacalności rozpisek o wyszkoleniu Trained i Veteran - podsumowując ja pod skórą czuję że trainedowa masa pojazdów to klucz od sukcesu, ale w praktyce jak dotąd nie znajduję w tym potwierdzenia - w dotychczasowych walkach jednostkami trainedowymi przeciw Tomkowi wygrałem 3 razy i przegrałem 9, a weterańskimi dokładnie odwrotnie. Czy dziś uda mi się poprawić statystykę? Zobaczmy ...
Szczegółowe listy armii są następujące:
Panzer-Lehr-Division | |
---|---|
Kompania czołgów | |
Confident Veteran | |
Devil’s Charge (Digital Exclusive), s.9 |
- Panzerkompanie HQ - 2x Panzer IV J [175] - prokosowane przez poczciwe IS-2, dowódca nawet pięknie pomalowany
- 1 Panzer Platoon - 3x Panzer IV J [260]
- 2 Panzer Platoon - 3x Panzer IV J [260] - również prokosowane przez T-34
- Gepanzerte Aufklärungs Platoon - Cmd Panzerfaust MG team, 3x Sd Kfz 250, 4x Panzerfaust MG team [200]
- Panzer Anti-aircraft Gun Platoon - 2x Möbelwagen (3.7cm) [110]
- Tank-hunter Platoon - 3x Panzer IV/70 (V) [450]
- Half-tracked Panzerspäh Platoon - Sd Kfz 250 (Recce), 2x Sd Kfz 250/9 (2cm) [200] - proksowane przez halftrucki M5
- Motorised Artillery Battery - Cmd SMG team, Kubelwagen, Staff team, Kfz 68 radio truck, 4x 10.5cm leFH18/40 howitzer, 4x Sd Kfz 11, Observer Rifle team, Panzer IV J OP
Przed grą Tomek z czołgu zastępcy dowódcy kompanii i po jednym czołgu z obu plutonów pancernych utworzył Kampfgruppe - czołgi Kampfgruppy proksowane były przez IS-2 w malowaniu szaropodkładowym.
3rd Canadian Infrantry Division | |
---|---|
Kompania piechoty | |
Confident Trained | |
Overlord (s.143) |
- Rifle Company HQ - 2x Cmd SMG team, Troop Carrier [30]
- 1 Rifle Platoon - Cmd Rifle/MG team, PIAT team, Light Mortar team, 6 Rifle/MG team
[150] - 2 Rifle Platoon - Cmd Rifle/MG team, PIAT team, Light Mortar team, 6 Rifle/MG team
[150] - 3 Rifle Platoon - Cmd Rifle/MG team, PIAT team, Light Mortar team, 6 Rifle/MG team
[120] - 1 Carrier Platoon - 3x Universal Carrier with .50 cal MG [110]
- 2 Carrier Platoon - 3x Universal Carrier with .50 cal MG [105]
- Anti-tank Platoon - Cmd Rifle team, Troop Carrier, 6x OQF 6 pdr gun (late), 6x Loyd Carrier [170]
- Mortar Platoon - Cmd Rifle team, Troop Carrier, Observer Rifle team, 2x ML 3" Mk II Mortar, 2x Mortar Carrier [60]
- Machine-gun Platoon - Cmd Rifle team, Troop Carrier, 2x Vickers HMG, 2x MMG Carrier [80]
- Heavy Mortar Platoon - Cmd Rifle team, Observer Rifle team, 2x Troop Carrier, 2x ML 4.2" Mortar, 2x Loyd Carrier [75]
- 1 Crocodile Tank Platoon - 3x Churchill Crocodile [395]
- 2 Crocodile Tank Platoon - 2x Churchill Crocodile [265]
- Infantry Light Anti-aircraft Platoon (SP),RA [75]
Przygotowania |
Wylosowana misja - wylosowaliśmy dziś misję Hold the Line z grupy Defensive Battle, a jako że zasada specjalna Panzer-Lehr-Division z Devil's Charge daje tej kompanii Always Attack - to dziś byłem skazany na grę defensywną., co ponownie nawet mi pasowało. Dzięki wsparciu dwóch plutonów ciężkich czołgów Churchill Crocodile, możliwości wystawienia dwóch oddziałów w zasadzce oraz faktowi że wystawiona połowa plutonów stanowiła ponad 70% wartości punktowej całej armii obrona wyznaczonych pozycji jawiła mi się w całkiem jasnych barwach. Trochę może niepokoiły mnie Pz IV/70, ale z kolei Tomka niepokoiły moje krokodylki ;-)
Pole bitwy - dziś pole bitwy przygotował nam mój syn Janek - i wyszło mu moim zdaniem wybornie - wzdłuż zachodniej krawędzi rozciągało się miasteczko leżące nad brzegiem rzeczki płynącej przez całe pole bitwy na osi północ-południe. W północnej części pola bitwy znajdowało się kilka zagajników leśnych, nad rzeką w północno-wschodniej części spore zaorane pole , natomiast w południowej kilka pól uprawnych
Od ostatniego grania w kwestii terenów nastąpiło kilka drobnych zmian - korzystając z miesięcznej przerwy trochę poprawiłem wygląd stołu oklejając go matą trawiastą, dodałem kilka nowych domków i murków, a na koniec jeszcze przygotowałem znaczniki wybuchów zamiast starych, poczciwych kłębków waty ... Może nie są to wszystko dzieła sztuki modelarskiej ale wydaje mi się że stół wyglądał dziś całkiem przyzwoicie.
Format armii - Zgodnie z ustaleniem i już małą tradycją zagraliśmy na 1780 punktów - czyli w formacie turniejowym.chyba pozostaniemy przy tym formacie na dłużej.
Rozstawienie |
Ponieważ jeden obraz wart jest tysiąca słów na początek ogólna sytuacja początku bitwy.
Na drugim skrzydle, ufając w siłę pancerza (zapomniało się o artylerii), w otwartym polu pojawił się 2 pluton Churchilli Crocodile
W miasteczku - po domach i na ulicach rozlokował się 2 pluton piechoty i 1 pluton Carrierów
W rezerwie pozostał 1 pluton Churchilli i bateria sześciofuntówek ...
Natomiast w północnej części pola bitwy rozstawiły się jednostki niemieckie:
- na lewym skrzydle Kampfgruppe (2 PzIV proksowane przez IS2, dowódca i zastępca dowódcy proksowane tak samo), pluton PzIV/70 (proksowane przez StuGi)
- trochę bliżej środka - z przodu zwiad SdKfz 250, Mobelwagen'y AA oraz piechota w wannach (proksowane przez halftracki M5),
- w zagajniku na środku 1 pluton pancerny (2 Pz IV) oraz czołg obserwacyjny artylerii,
- w zagajniku po prawej 2 pluton pancerny (2 Pz IV) oraz obserwator artylerii
- i na koniec z tyłu artyleria (4 działa 10.5cm leFH18/40)
Faza ruchu zwiadowców |
---|
W zagajniku na prawym skrzydle nieco ruszyły się czołgi 1 plutonu
Z zagajnika na środku wyjechał 2 pluton
A na drugim skrzydle trochę się podsunęła chyba cała grupa
Kanadyjskie Carriery pognały w stronę obserwatora niemieckiego na lewym skrzydle tak szybko, że nie załapały się na sesję fotograficzną ;-)
TURA 1 |
---|
Kamfgruppe pozostała poza zasięgiem potencjalnego strzału z zasadzki, plutony czołgów kręciły się trochę z tyłu (poza obiektywem)
Na drugim skrzydle artyleria ostrzelała Churchilla ale bezskutecznie
TURA 1 |
---|
W swej pierwszej turze na atakujących w zagajniku Niemców czekała przykra niespodzianka - w zasadzce pojawiły się 3 Churchille z miotaczami płomieni - dotychczas nie używaliśmy tego typu sprzętu i zajęło nam chwilę przebrniecie przez odpowiednie strony podręcznika (niestety ostatnio nie miałem czasu poczytać o tym wcześniej). Jak się okazało mimo że na miejsce starcia dotarły tylko dwa czołgi (jeden zakopał się w lesie mimo posiadania zasady Wide Track - w przypadku niezdanego testu zakopania na dodatkowym rzucie przy wyniku 4+ pojazd jedzie normalnie dalej) to z piechoty zeszły dwie drużyny a po plutonie rozpoznania zostało tylko wspomnienie ...
Na drugim skrzydle do przodu pojechały Churchille i Carriery strzelając na pełnej prędkości do obserwatora - może dlatego z 12 strzałów weszło tylko jedno trafienie ... a może dlatego że trafienie było na 6? Trafienie oczywiście wybronione.
TURA 2 |
---|
A artyleria ostrzelała Churchilla - tym razem skutecznie - dostał również jeden z Carrierów - na zdjęciu widać nowe znaczniki eksplozji - choć niektórzy mówią, że wyglądają jak płomienne pierdnięcia to mnie się podobają bardziej niż wata, a pracy przy nich jakoś szczególnie dużo nie było.
W zagajniku działo się bardzo dużo - najpierw pancerfausty postrzelały do piechoty, potem oszarżowały za blisko ustawione przeze mnie Churchille niszcząc albo jednego z nich ... a potem okazało się że Tomek zapomniał zdać testu Tank Terror, którego nie zdał i wróciliśmy do punktu wyjścia - cudem ocalony Churchill pozostał na miejscu - i tu się w zasadzie w nowej rzeczywistości wiele nie działo.
Natomiast po drugiej stronie rzeczki Pz IV/70 ostrzelały i zaatakowały piechotę niszcząc dwie drużyny i niebezpiecznie zbliżając się do znacznika.
TURA 2 |
---|
W rewanżu Carriery rozstrzelały obserwatora który namierzył zniszczonego w poprzedniej turze Churchilla...
... a drugi z Churchilli 2-go plutonu jednym strzałem zniszczył jeden z czołgów stojących na drodze...
W dodatku stanął na drodze obu plutonów, które szykowały się do ataku na miasto
TURA 3 |
---|
Na koniec tury rzut oka z lotu ptaka na pole bitwy:
TURA 3 |
---|
W trzeciej turze nie weszły żadne rezerwy kanadyjskie, natomiast z zasadzki pojawiła się bateria ppanc - dwa działa w lesie gdzie Crocodile prowadziły walkę z PzIV/70 a reszta między tymże zagajnikiem a miastem - mając w polu ostrzału Kampfgruppe. W efekcie zasadzki przy współdziałaniu dwóch Crocodile (jeden się znów zakopał) zniszczony został jeden PzIV/70 i jeden czołg z Kampfgruppe.
Na drugim skrzydle samotny Crocodile znów zmienił pozycję przejeżdżając na prawdopodobne miejsce kolejnego ataku czołgów
TURA 4 |
---|
Artyleria tym razem nie wstrzeliła się w żaden cel ...
Oba plutony czołgów jeździły sobie po lesie
A Mobelwageny zbliżyły się do piechoty broniącej znacznika
Chyba gdzieś w tej turze z pola bitwy zejść musiał 1 pluton piechoty tak dzielnie dotąd broniący dojścia do znacznika w rejonie lasu.
TURA 4 |
---|
W czwartej turze z rezerwy pojawiły się dwa plutony: 3 (mały) pluton piechoty i 2 pluton Carrierów
Piechota obsadziła znacznik ...
... dzięki czemu Samotny Wilk czyli 70-tka grasująca na tyłach nie mogła już tak łatwo zająć tego znacznika
Churchille wraz z działami ppanc zniszczyły jedną 70-tkę a ponadto ostatnim ładunkiem miotacza płomieni zniszczony został jeden z Mobelwagenów. Niestety pluton Pz IV/70 zdał test morale po utracie większości wozów i wspomniany wcześniej Samotny Wilk dalej mógł sobie grasować na tyłach.
Na drugim skrzydle naprzeciw coraz większej grupie czołgów stał samotny Churchill.
TURA 5 |
---|
W lewym górnym rogu zdjęcia widać, że Samotny Wilk powrócił do bitwy wjeżdżając na szczyt pagórka i ostrzeliwując Churchille, jednocześnie wjeżdżając w rejon kontrolowania znacznika.
Na drugim skrzydle ruszyły do przodu pozostałe Pz IV - z wyjątkiem jednego, który zakopał się w lesie
TURA 5 |
---|
W piątej turze piechota z 2 plutonu jednocześnie kontestowała znacznik na prawym skrzydle i zajęła pozycję na lewym skrzydle - zasadniczo głównie po to by zablokować swobodny przejazd czołgów niemieckich na tyły. Ale spowodowało to że ich linia obronna była naciągnięta jak baranie jaja lub teorie ekonomiczne polityków w czasie kampanii wyborczej ...
Chcąc ostatecznie zniszczyć Samotnego Wilka na prawym skrzydle do strzału złożyły się trzy działa 6 funtowe i ostatni sprawny Churchill (bo jeden chyba już od trzech tur stał zakopany w lesie)
Tymczasem pancerny walec na lewym skrzydle próbował spowolnić samotny Churchill stojący na środku ulicy w mieście.
TURA 6 |
---|
Dowódca kompanii, Kampfgruppe w sile 2 czołgów i po jednym czołgu z obu plutonów pancernych - wszystkie powstrzymywane przez jednego Churchilla i kilka drużyn piechoty.
Pozostałe Churchille wciąż nie mogły wesprzeć lewego skrzydła, bo jeden wciąż był zakopany a drugi wciąż tłukł się z Samotnym Wilkiem PzIV/70
TURA 6 |
---|
W międzyczasie weszły wszystkie już rezerwy - HMG Carriery i samobieżne działko przeciwlotnicze (jedno, bo drugie zostało zniszczone ogniem artylerii niemieckiej w poprzedniej turze), i oba plutony Carrierów powoli przebijały się prawym skrzydłem kierując się w stronę niemieckiej artylerii - na lewym skrzydle i byliby tak mało przydatni (brak broni ppanc poza Boforsem) a z drugiej strony artyleria wciąż była najgroźniejszą bronią niemiecką przeciw Churchillom - i gdyby nie pętający się po tej stronie Samotny Wilk to połowa Carrierów pewnie opadłaby już niemiecką artylerię ...
Na drugim skrzydle przeciw Pz IV-kom stanęły działa ppanc ...
... i zniszczyły po jednym czołgu z obu plutonów (jeden tak naprawdę uszkodziły, ale po niezdanym teście morale jeden z nich musiał opuścić pole bitwy)
Zakopiański Churchill wreszcie się odkopał i ostrzelał Kampfgruppe (bezskutecznie), drugi wraz z jednym działem ppanc próbowały wciąż bezskutecznie dopaść Samotnego Wilka (z podobnym czyli żadnym skutkiem)
Kolejne dwa działa z baterii ppanc wraz z dowódcą załadowały się do transporterów i na pełnym gazie pojechały miedzy budynki miasteczka by zająć pozycje obronne na drodze zbliżającego się pancernego walca.
Na tyłach usadowiły się dwa plutony moździerzy, które weszły z rezerwy - ale prawdę mówiąc miały być trochę zapchajdziurami z ewentualnymi zadaniami zadymiającymi - wcześniej jednak inne oddzialy były bardziej potrzebne, a w rzutach na rezerwy wcześniej niezbyt mi się wiodło i te weszły dopiero teraz
TURA 7 |
---|
W tym momencie pole bitwy wyglądało tak:
A zegar w kuchni wyglądał tak:
Czyli czas było kończyć - choć zasadniczo mecz był nierozstrzygnięty to zgodnie z zasadami w przypadku zakończenia meczu i braku zdobycia znacznika przez atakującego zwycięzcą zostaje Obrońca.
Czyli kanadyjska wiktoria stała się faktem ...
Podsumowanie |
W tym meczu po raz drugi użyłem Churchilli w tym pierwszy raz w wersji Crocodile. I wydaje mi się że są świetnym rozwiązaniem - świetne przeciw piechocie i nieopancerzonym pojazdom, a i do powstrzymania czołgów świetnie się nadaje. Mocno brakowało mi dzisiaj artylerii - być może zamiast tych kilku drobnych plutonów powinienem dać jedną albo dwie baterie dział ale jakoś nie mam zaufania do trainedowej artylerii.
Po obu stronach popełniliśmy dużo błędów, choć pewnie nawet z połowy nie zdawaliśmy sobie sprawy. Niemniej zabawa była świetna i pozwoliła nam nabrać sporej dawki dobrej energii, choć z racji późnego zakończenia gry swoje odespać byłoby dobrze ...
Coraz bardziej zadowolony jestem z wyglądu stołu, a dzisiaj również układ terenów przez Janka stworzony był bardzo naturalny i fajny a jednocześnie ciekawy z taktycznego punktu widzenia ...
Robiliśmy dzisiaj również dość rozbudowaną pracę statystyczną - jakiś czas temu Tomek uznał, że ma skantowane kości i czas to sprawdzić statystycznie - najpierw zrobiliśmy prostą statystykę rzutów, potem Tomek opracował tajemniczy sokecik czyli aplikację do zbierania i analizowania statystyki a dziś w kapowniku notowaliśmy wszelkie rzuty ... jest tego cztery strony drobnym maczkiem ale opracowanie materiału i analizę statystyczną pozostawię już pomysłodawcy czyli Tomkowi. Gdy będzie już gotowa nie omieszkam jej tutaj zamieścić ...
Wracając jeszcze do Flames'a - grając dzisiaj jednostkami trainedowymi mam sporo do przemyślenia na temat grania jednostkami o tym poziomie wyszkolenia ... ale to temat na dłuższy tekst a chciałbym już podzielić się tym raportem ... więc kończę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz